KULTURA POLITYCZNA
Mogłaby wszak być brana pod uwagę „parafiańska kultura polityczna”, tj. taka, w której „ludność ani nie zna, ani nie interesuje się, ani nie ocenia polityki rządu całego społeczeństwa” ». Wyrażane jest przecież zapatrywanie, iż „uczestnictwo w lokalnych sprawach komunalnych nie jest uczestnictwem politycznym, wyjąwszy zakres, w jakim polityka komunalna jest w pewien wyraźny sposób związana z polityką formułowaną względnie wykonywaną z ramienia społeczeństwa jaJko całości” . Nie idzie tutaj bynajmniej o krytykę samych empirycznych badań R. Batleya, Panrisa i D. Woodheada, lecz o przykład terirdnolo- giczno-poj ęciowych niejasności, z którymi ma się do czynienia w rozważaniach na temat „uczestnictwa”, a które nie są bez znaczenia dla charakteru prac szczegółowych. Do rozróżnienia Almonda, Powella i Vebra będziemy jeszcze nawiązywać.